Maroko to kraj kolorów,a w każdym miescie znajdziemy królestwo innej barwy.Architektura Marakeszu utrzymana jest w kolorze pomarańczowym ,Essaouiry w białym i niebieskim ,Chefchaouen w niebieskim,Ouarzazate w jasnopomaranczowym. Także stroje Marokanek i Marokanczyków :tradycyjne dżelaby ,kaftany, i jabadory są nasycone jaskrawymi barwami : zółty z niebieskim,niebieski z pomarańczowym,czerwony z niebieskim,żólty z fioletowym, na ulicach panuje nieustanna gra kolorów.Maroko ma tez drugie oblicze,to kraj świetnej kuchni.Przyprawy marokańskie nalezą do najwspanialszych,zawsze świeże, o intensywnym zapachu i pięknych barwach.
Curry,chili,papryka,kolendra,kminek,cynamon,imbir,szafran,suszona mieta,które są dostepne na każdym suku,czyki arabskim targowisku.Na którym można kupić aromatyczne kosmetyki produkowne na bazie olejku arganowego i wyroby rekodzieła rzemieślniczego.Suku to serce każdego miasta, mieszanina kolorów,zapachów i dzwiękow. Orientalnie wyroby z mosiądzu, biżuteria,tkaniny, pachnidła, dywany oraz lokalne specjały - zioła i przyprawy. Między straganami od rana do późnego popołudnia krąży barwny tłum. Są tu sektory m.in. stolarzy, którzy wycinają misterne wzory w drewnie, szewców, którzy sprzedają m.in. babouches - skórzane pantofle o przydeptanych piętach i dziobatych czubkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz